Uwielbiam różnorodność. Oderwanie od codzienności świetnie przerwać czymś, co lubimy, a nawet kochamy. Do takich zajęć należny u mnie doskonalenie swojego warsztatu. Pogłębianie wiedzy z różnorodnych dziedzin, w tym z zakresu działania internetu. A w internecie dzieje się dużo. Non stop coś się zmienia. Facebook, YouTube czy Instagram wprowadzają ciągle nowe opcje i udoskonalenia, a czasem pewne ogranniczenia dla użytkowników. Warto być z tym na bieżąco. Jest to coś, co mnie bardzo interesuje i z Social Media wiąże swoją najbliższą przyszłość zawodową. I właśnie dziś w Krakowie byłem na szkoleniu Ty i Twoja Marka Online, które prowadziła Joanna Ceplin. Chciałem być na czasie i dzięki temu szkoleniu jestem. Na każdym szkoleniu robię notatki. To ważne, bo ciekawe pomysły i podpowiedzi szybko uciekają z głowy. A zanotowane zawsze są pod ręką. Zapełniłem cennymi poradami kilkanaście stron zeszytu.
Jestem tak podjarany zdobytą wiedzą, że z największą chęcią usiadłbym na kilka dni do komputera oraz mojego blogaska i od razu całą wiedzę zastosował. Póki jest świeża. I dopóki motywacja jest w zenitalnym stadium . Mam nadzieję, że zdobyta wiedza, a nade wszystko wykorzystanie jej w praktyce, przełoży się na większe dotarcie do nowych osób. A wiem, że ten blog jest pomocny, bo dostaje wiele pozytywnych informacji zwrotnych. To, czego dziś dowiedziałem się na pewno mi w tym pomoże.
Być może i Ty interesujesz się tym zagadnieniem czyli budowaniem marki w internecie. Może to hobby, a może praca i tak zarabiasz na życie. Jeśli tak, to z całą odpowiedzialnością polecam szkolenie Joanny Ceplin – Ty i Twoja Marka Online i inne również.
Poza tym szkolenia mają to do siebie, że spotykasz tam bardzo interesujące osoby. Mające podobne zainteresowania i nawiązuje się nowe kontakty i relacje. To olbrzymia wartość dodana takich spotkań edukacyjnych.
Po każdym szkoleniu staram się od razu, w ciągu jednego lub dwóch dni, wdrożyć najciekawsze rozwiązania, które poznałem. Dotyczy to każdego szkolenia, warsztatu czy też przeczytanej książki.
Bardzo często narzekamy, że coś nie działa. I jest bez sensu. Szkolenia – głupota. Dieta – przydałaby się, lecz za ciężka. Może terapia – po co? Bez sensu. To działa skoro inni mają efekty. Ci co mają widoczne i namacalne rezultaty zastosowali się do porad ze szkolenia, do przestrzegania diety tudzież słów terapeuty, itd.
Podsumowując – to był dobry i owocny dzień. Okraszony obecnością ciekawych ludzi i samej prowadzącej Joanny Ceplin.